Breaking news
Zapraszamy do współpracy w 2024 r.! Po więcej informacji skontaktuj się z nami mailowo: [email protected]

Eksperci Instytutu Kościuszki zwracają uwagę, że wdrożenie technologii inteligentnego opomiarowania powinno odbyć się z zastosowaniem odpowiednich zabezpieczeń, gdyż czarną stroną technologii jest możliwość inwigilacji użytkowników

Cyberprzestępcy coraz częściej obierają za cel urządzenia Internetu rzeczy (ang. Internet of Things, IoT). Komponenty infrastruktury IoT, jeżeli nie będą odpowiednio zabezpieczone, mogą stanowić furtkę dla cyberprzestępców do inwigilacji całego ekosystemu inteligentnych urządzeń.

W 2018 r. Nokia poinformowała, że w ciągu dwóch lat odnotowała w swoich sieciach wzrost aktywności botnetów złożonych z urządzeń Internetu Rzeczy o 45 proc. Coraz częściej zwraca się uwagę na zabezpieczenie infrastruktury IoT wykorzystywanej w przemyśle czy biznesie. Jednak w dyskusjach o cyberbezpieczeństwie nie można zapominać o urządzeniach wykorzystywanych w gospodarstwach domowych, takich jak inteligentne liczniki pomiaru energii (Smart Meters). Wskazywali na to eksperci podczas V Europejskiego Forum Cyberbezpieczeństwa – CYBERSEC 2019, które odbyło się w październiku w Katowicach.

Biorąc pod uwagę plany dotyczące sposobu pomiaru zużycia energii w polskich gospodarstwach domowych, a także potencjalne zagrożenia wynikające z niezabezpieczonych w odpowiedni sposób systemów Internetu rzeczy, niezbędne wydaje się podjęcie dyskusji na temat cyberbezpieczeństwa tzw. rozwiązań Smart Home. Eksperci Instytutu Kościuszki wskazują, że kolejnym krokiem powinno być przyjęcie jednolitych standardów bezpieczeństwa dla dostawców technologii Internetu rzeczy, aby zapewnić jak najwyższy poziom zabezpieczeń stosowanych zarówno w biznesie i przemyśle, jak i w gospodarstwach domowych.

Źródło: dfusion.pl