Breaking news
Zapraszamy do współpracy w 2024 r.! Po więcej informacji skontaktuj się z nami mailowo: [email protected]

Europejski Zielony Ład to nie tylko sposób na europejską zrównoważoną gospodarkę, ale również na zbudowanie przewagi rynkowej w najbardziej przyszłościowych sektorach rynku. Jednak już dziś wiadomo, że tak potężny impuls rozwojowy nie może odbyć się tylko w oparciu o instytucje publiczne. Efektywna współpraca sektora publicznego i prywatnego może pozwolić na skuteczniejszą realizację ambitnych założeń.

 

BOŚRealizacja europejskiej strategii rozwoju, która ma umożliwić osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku, to jedno z największych wyzwań, z jakimi będą musiały zmierzyć się unijne gospodarki w ciągu najbliższych dekad. Szacunki McKinsey & Company z 2021 roku wskazują, że łączny koszt tego przedsięwzięcia na przestrzeni najbliższych 30 lat wyniesie nawet 28 bilionów euro. Oznacza to, że Europejski Zielony Ład to program gospodarczy o niespotykanej dotąd skali, którego nie uda się zrealizować wyłącznie za pomocą środków publicznych. Co więcej, przewiduje się, że większość koniecznych inwestycji będzie musiała zostać zrealizowana wysiłkiem sektora prywatnego. Bardzo istotna będzie przy tym harmonijna współpraca sektora finansowego z władzami centralnymi i samorządowymi, by ta nowa „rewolucja przemysłowa” miała szansę zostać zrealizowana w zakładanych ramach czasowych. Kilka przykładów takiej efektywnej współpracy można już zaobserwować w Polsce.

 

Czyste Powietrze

Jednym z nich jest uruchomiony w 2018 roku program „Czyste Powietrze”. Przez kilka lat funkcjonowania ewoluował on tak, by jak najlepiej odpowiadać na potrzeby właścicieli domów jednorodzinnych w zakresie redukcji emitowanych przez nie pyłów i innych zanieczyszczeń. Program oferuje dofinansowanie do wymiany starych pieców i kotłów, instalacji paneli fotowoltaicznych oraz termomodernizacji, co pozwala zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, podnosząc jednocześnie efektywność energetyczną domów. W 2021 roku, dzięki uczestniczącym w programie bankom, w tym BOŚ, adresaci dotacji mogli dobrać do niej preferencyjny, niskooprocentowany kredyt. W ten sposób udało się znacznie zwiększyć dostępność środków publicznych z „Czystego Powietrza”, co przełożyło się na wzrost efektywności programu i zainteresowania nim wśród właścicieli domów. W rezultacie, zaangażowanie banków przyczyniło się do lepszej ochrony środowiska i domowych budżetów, dzięki oszczędnościom wynikającym z mniejszego zużycia energii.

 

Mój elektryk

Dobrym przykładem jest również program „Mój elektryk”, wspierający elektryfikację jeżdżących po polskich drogach samochodów. BOŚ to obecnie jedyny bank, który w ramach tej inicjatywy zajmuje się dystrybucją publicznych dopłat do leasingu pojazdów zeroemisyjnych dla firm. W ciągu pierwszych miesięcy funkcjonowania programu do banku spłynęło już około tysiąca wniosków o dotację, a dzięki zapowiadanemu uproszczeniu procedur oraz rosnącemu zaangażowaniu firm leasingowych, liczby te będą się powiększać. Biorąc pod uwagę, że w Polsce zarejestrowano dotychczas około 40 tysięcy pojazdów zeroemisyjnych, „Mój elektryk” w znaczący sposób przyspieszy rozwój floty e-pojazdów. Dostrzega to również polski rząd, który za pośrednictwem NFOŚiGW podniósł do 100 mln zł kwotę będącą w dyspozycji BOŚ w ramach tego programu.

 

Powyższe przykłady pokazują, jak sprawna współpraca instytucji państwowych z sektorem finansowym pozwala skutecznie wspierać realizację polityki klimatycznej, jednocześnie przyspieszając rozwój zielonych finansów. Stojąc na progu transformacji energetycznej, warto czerpać z tych doświadczeń, by budować jeszcze efektywniejsze rozwiązania w przyszłości. Kluczem do sukcesu programów publicznych będzie szeroki wachlarz dostępnych produktów i narzędzi, które może zapewnić nowoczesny sektor bankowy. Stąd jednoznacznie należy tę synergię wspierać i pogłębiać.

 

BOŚ

 

© Artykuł sponsorowany.