Breaking news
Zapraszamy do współpracy w 2024 r.! Po więcej informacji skontaktuj się z nami mailowo: [email protected]

Krajowy Plan Odbudowy, czyli pomysły na odbudowę gospodarczą po pandemicznym kryzysie, jest na kredyt. Jak powinno się zmienić KPO Komponent Zielona energia i zmniejszenie energochłonności, aby pieniądze procentowały w przyszłości?

 

Joanna Maćkowiak-Pandera

Współpraca: Aleksandra Dziadykiewicz

 

canvaTło

Unijny Fundusz Odbudowy to całkowicie niestandardowe działanie w ramach funduszy UE. Jest to dodatkowy impuls energii dla państw członkowskich skierowany na wsparcie unijnych gospodarek w pozbieraniu się po pandemii. Musi też skutecznie służyć przeciwdziałaniu kryzysowi klimatycznemu i środowiskowemu. Plan ma też zwiększyć przewagę konkurencyjną Unii Europejskiej nad resztą świata, opierając ją na czystych technologiach, digitalizacji i oszczędnym gospodarowaniu zasobami. Inwestycje powinny być zrealizowane do 2026 r.

Fundusz Odbudowy to dodatkowe pieniądze ponad to, co dostaniemy z budżetu UE w ramach naszego członkostwa we wspólnocie. Procedura uchwalania funduszu jest zupełnie inna od dotychczasowych praktyk. Za jego przygotowanie odpowiada każde państwo członkowskie, które opracowuje Krajowy Plan Odbudowy. Plany trzeba zgłosić w kwietniu. Komisja Europejska dokona przeglądu tych planów, a ostatecznie będą one zatwierdzane przez Radę Europejską. Na realizację KPO Polska może mieć do dyspozycji 23 mld euro dotacji i 34 mld euro w pożyczkach. Blisko 250 mld zł do wydania w zaledwie kilka lat.

 

Zakres i priorytety

Przygotowany przez polski rząd Krajowy Plan Odbudowy definiuje pięć priorytetów:

  • Produktywność gospodarki i miejsca pracy,
  • Niskoemisyjna transformacja,
  • Adaptacja do zmian klimatu,
  • Digitalizacja i gospodarka cyfrowa,
  • Wyższa jakość usług zdrowotnych,
  • Zrównoważony transport.

Priorytety dotyczące energetyki, klimatu i mobilności są poprawnie zdefiniowane, a wymienione działania wpisują się w rozwiązanie kluczowych wyzwań Polski. Do dyskusji jest podział środków, ale tu trzeba oceniać nie tylko wagę priorytetu, ale przede wszystkim możliwość przeprowadzenia reform w krótkim czasie oraz wdrożenia kluczowych projektów.

Uderzające, że zabrakło uznania edukacji dzieci i młodzieży, a edukacja jest postrzegana jedynie przez pryzmat szerokopasmowego Internetu. To poważne niedociągnięcie tego dokumentu. Ważna jest nie tylko edukacja – szkolnictwo, ale tez inwestowanie w wiedzę. Polska bardzo potrzebuje ośrodka analitycznego, który wesprze administrację w transformacji energetycznej – będzie liczyć, modelować, analizować technologie. To jest bardzo ważny element reformy.

Przy konstrukcji KPO ważne są nie tylko priorytety, ale też realność wdrożenia reform i wprowadzenia zmiany w ciągu kilku lat.

 

Najważniejsze uwagi do Komponentu Zielona energia i zmniejszenie energochłonności.

  1. Konieczne jest wzmocnienie struktur wdrażania KPO, gwarantujące transparentność i płynność procesu.
    Fundusz Odbudowy to dodatkowe pieniądze do zagospodarowania, które zostaną wrzucone na starą machinę administracyjną. Pomysł KPO pojawił się (podobnie jak pandemia) niespodziewanie. Nowe zadania są ad hoc wrzucane do departamentów merytorycznych w ministerstwach – co rodzi duże obawy dotyczące sprawności wdrażania, komunikacji i transparentności całego procesu. Przy nierealnej ocenie ogromu pracy, który wiąże się z zarządzeniem tym dużym strumieniem pieniędzy – rośnie ryzyko niewydolności systemu lub złego wykorzystania środków.
    W obszarach energii i klimatu autorzy KPO zakładają, że główną instytucją wdrażającą będzie NFOŚIGW. Plan wdrażania dużej ilości małych projektów dedykowanych regionom, miastom, obywatelom wymaga nowego podejścia. NFOŚIGW na pewno nie jest instytucją, która sobie z tym poradzi, co widać już teraz po programie Czyste Powietrze. NFOŚIGW potrzebuje reformy i odświeżenia strategii.
    Dla nowej fali projektów, które nadchodzą potrzebujemy nie tylko struktur lokalnych - np. samorządów, które są blisko beneficjentów. Musimy też myśleć o małych, dedykowanych konkretnym celom i projektom funduszach, np. efektywności energetycznej. Powinniśmy też zaangażować banki – zaskakujące, że Polska w ogóle nie zakłada, że sięgnie po pożyczki – skupiając się wyłącznie na dotacjach.
  2. Konieczne jest powołanie Forum dla Pokoleń – zespołu monitorującego wdrażanie KPO. Taki zespół powinien budować zaufanie do procesu, wspierać wypracowanie rozwiązań, kontrolę celów i komunikację programu. Powinien składać się z przedstawicieli różnych interesów: administracji rządowej, naukowców, organizacji społecznych, regionów, miast i wsi, biznesu i Komisji Europejskiej. Grupa nie powinna być zbyt liczna, ale sprawcza i mieć realne kompetencje. Dobrym początkiem współpracy są publiczne wysłuchania w sprawie KPO przeprowadzone przez organizację Stocznia i Ogólnopolskie Forum Organizacji Pozarządowych w marcu tego roku. Forum dla Pokoleń regularnie powinno prezentować raporty nt. wdrażania programu.
  3. Reformy do poprawy. Kluczem do sięgnięcia po finansowanie z KPO jest zaproponowanie reform, które będą wspierać zmianę. Zarys reform to obecnie najsłabszy element KPO, który jak w soczewce pokazuje słabość instytucjonalną naszego państwa w zakresie planowania transformacji energetycznej. Reformy, żeby były skuteczne, powinny być wypracowane wspólnie z interesariuszami. Przy dużej presji na działanie ważne jest, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Rząd powinien powołać zespoły ds. reform, które w ciągu kilku miesięcy dopracują założenia reform, które muszą zostać wdrożone. Powinny składać się nie tylko z urzędników, ale ekspertów i uczestników rynku.

Kluczowe elementy reform powinny obejmować:

A. Stworzenie Centrum Transformacji Energetycznej – ośrodka analitycznego, który wesprze instytucje centralne oraz beneficjentów przy planowaniu transformacji energetycznej, czystego ciepła, oceniania kosztów, rozwiązań rynkowych, potencjału rynku. Ośrodek powinien zająć się tematami czystego ciepła, elektroenergetyki i mobilności – w tym wodoru – a nie, jak przewiduje KPO, jedynie wodoru. Powinien wspierać w wyborze optymalnych technologii, projektów i działań. Zakładając, że funkcjonowanie takiego ośrodka mogłoby kosztować np. 40 mln zł przez okres wdrażania, to i tak niewiele w porównaniu z tym, ile Polska może zyskać modernizując energetykę, skutecznie chroniąc klimat. Na szali jest kilkaset miliardów złotych i ryzyko podjęcia złych decyzji (jak np. w przypadku bloku w elektrowni Ostrołęka, gdzie zmarnowano ponad 1 mld zł).

B. Reforma programu Czyste powietrze, która powinna się opierać na kilku głównych punktach:

  • Decentralizacji systemu finansowania i wdrażania programu czystego ciepła. NFOŚIGW powinien mieć funkcję zarządzającą, a nie wdrażającą dla małych projektów. Konieczne jest stworzenie lokalnych punktów wsparcia technicznego, gdzie rolę wiodącą będzie miało Centrum Transformacji Energetycznej. W niektórych samorządach takie rozwiązania istnieją, ale brakuje systemowego podejścia.
  • Stworzeniu standardów efektywności energetycznej pożądanych z perspektywy celów neutralności klimatycznej.
  • Stworzeniu listy preferowanych technologii w zakresie wytwarzania ciepła w gospodarstwach indywidualnych i zablokowania finansowania ze środków publicznych wymiany kotłów węglowych na inne węglowe. Określeniu roli elektryfikacji w indywidualnym ogrzewaniu, np. liczby pomp ciepła do zainstalowania w kolejnych latach.
  • Powołaniu certyfikowanych audytorów energetycznych, którzy będą kontrolować jakość przeprowadzonych termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła.
  • Reorganizacji systemu monitorowania poprawy jakości powietrza – publikowanie rocznych raportów nt. inwestycji oraz emisji,
  • Wprowadzeniu zakazu instalacji kotłów węglowych w nowych budynkach od 2022 r.

C. Opracowanie strategii dla ciepłownictwa, która wesprze dochodzenie do celu neutralności klimatycznej przez Polskę w 2050 r. Określenie kamieni milowych w 2025, 2030, 2040 i 2050 r. Prace nad strategią dla ciepłownictwa trwają od wielu lat i trudno zrozumieć dlaczego nadal tak ważne decyzje nie zostały podjęte.

D. Reformę w zakresie modernizacji elektroenergetyki:

  • Określenie ścieżki rozwoju źródeł odnawialnych w 2025 i 2030 r. odpowiadająca realnym potrzebom systemu energetycznego;
  • Rewizja ustawy odległościowej dotyczącej reguły 10 h dla elektrowni wiatrowych na lądzie;
  • Określenie harmonogramu reformy rynku energii, która docelowo zwiększy jego elastyczność i poprawi integrację źródeł zmiennych.

 

Podsumowanie – największe wyzwania

Krajowy Plan Odbudowy nie zastąpi strategii gospodarczej, Polityki Energetycznej Polski, nie jest całościowym planem rozwoju naszego kraju. Pieniądze trzeba przeznaczyć na jasno sprecyzowane cele, np. 37% środków musi być przeznaczone na klimat, a 20% na transformację cyfrową.

Jednym z większych wyzwań w zagospodarowaniu funduszy KPO jest:

  • słabość instytucjonalna naszego państwa w zakresie transformacji (w efekcie złe decyzje i nietrafione inwestycje),
  • dostosowanie struktury finansowania i zarządzania inwestycjami do nowej fali projektów.

Obecne mechanizmy zarządzania unijnymi pieniędzmi w Polsce – powstały w latach 90 ubiegłego wieku. Są przestarzałe, skostniałe, od dawna niewydolne. Tymczasem w ciągu zaledwie kilku najbliższych lat musimy uruchomić wielkie projekty kierowane bezpośrednio do biznesu, jak i znacznie więcej projektów regionalnych i lokalnych kierowanych do gospodarstw domowych. Transformacji energetycznej i gospodarczej nie da się prowadzić wyłącznie z poziomu centralnego, na tym poziomie trzeba za to tworzyć rozwiązania strategiczne i systemowe do wdrożenia lokalnie. Konieczne jest opracowanie jasnych kryteriów, standardów i kamieni milowych realizacji projektów oraz budowanie małych dedykowanych funduszy do realizacji poszczególnych zadań np. wsparcia rozwoju OZE w przemyśle, poprawy efektywności energetycznej.

 

Zobacz także: Energetyka w projekcie Krajowego Planu Odbudowy

 

Źródło: forum-energii.eu