25 września 2024 r. na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego pojawił się długo wyczekiwany projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Projekt, oprócz oczekiwanego zmniejszenia odległości lokalizacji elektrowni wiatrowych od zabudowy z 700 m na 500 m, wprowadza szereg innych zmian, które odcisną swoje piętno na realizacji nowych projektów wiatrowych. Opiniuje: Stowarzyszenie "Z energią o prawie".
Nowa powierzchnia dla inwestycji
Zgodnie z nowelizacją ustawy z 2023 roku i zmniejszeniem minimalnej odległości lokalizacji elektrowni wiatrowych od zabudowy z na 700 m od zabudowy inwestorzy otrzymali do planowania 18 000 km2 powierzchni na terenie całego kraju. Jak wynika z analizy oceny skutków regulacji, zaproponowana przez ustawodawcę zmiana z 700 na 500 m pozwoli na uwolnienie dodatkowych 32 500 km2.
Odległości inwestycji od obszarów przyrody
Ustawodawca zaproponował modyfikacje w zakresie odległości lokalizowania elektrowni wiatrowych od obszarów przyrody, do których zaliczamy parki narodowe, rezerwaty przyrody i Obszary Natura 2000. Warto zwrócić szczególną uwagę na te proponowane rozwiązania.
W dotychczasowym brzmieniu ustawy dopuszczalna odległość elektrowni wiatrowej od parku narodowego była równa 10-cio krotności całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej. W projekcie ustawodawca proponuje ustanowienie jednolitej odległości niezależnej od rozmiaru elektrowni wiatrowej, która ma wynosić 1500 m. Patrząc na rozwój technologii wiatrowych i coraz większe turbiny wiatrowe, ustanowienie sztywnej odległości od parków narodowych wydaje się słusznym posunięciem. Należy się jednak zastanowić, czy odległości te nie są zbyt duże i czy nie powinny być ustalane na podstawie szczegółowych badań środowiskowych.
W projekcie do parków narodowych oraz rezerwatów dołączono wybrane obszary Natura 2000, obszary siedliskowe i ptasie, dla których również ustalono minimalną odległość na 500 m od elektrowni wiatrowej. Z uwagi, iż obszary Natura 2000 stanowią blisko 20% powierzchni kraju, ograniczenie to negatywnie wpłynie na możliwości lokalizowania nowych elektrowni wiatrowych. Proponowaną w projekcie odległość od obszarów Natura 2000 należy zmodyfikować i rozważyć jej ustalenie np. na podstawie badań i monitoringu środowiskowego.
W zakresie regulacji dotyczących lokalizacji elektrowni wiatrowych od rezerwatów przyrody ustawodawca postanowił nie wprowadzać żadnych zmian. Obecna ustawa reguluje zakaz lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 500 m od rezerwatów przyrody i tak pozostanie po nowelizacji tego aktu prawnego.
Kontrowersje wokół obszaru Natura 2000
Z uwagi, że każda lokalizacja i każdy obszar Natura 2000 może charakteryzować się inną bioróżnorodnością, ocenie powinny podlegać realne badania ornitologiczne przewidziane dla danej lokalizacji elektrowni wiatrowej, które w większości przypadków inwestorzy muszą zrealizować dla celów uzyskania decyzji środowiskowej. Bez wątpienia proponowane rozwiązanie i wprowadzenie możliwości lokalizowania elektrowni wiatrowych w odległości 500 m od Obszarów Natura 2000 na chwilę obecną jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych zapisów nowelizacji ustawy o lokalizacji elektrowni wiatrowych. Sam ustawodawca podaje w ocenie skutków regulacji, że w Polsce utworzono łącznie około 1000 obszarów Natura 2000 z czego 864 to obszary siedliskowe, zaś 145 obszary ujęte są jako obszary ptasie.
Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI)
Z istotnych zmian zaproponowanych w projekcie ustawy należy wymienić również umożliwienie lokalizacji elektrowni wiatrowych na podstawie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych (ZPI). Pierwotnie pojawiły się one już w ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, lecz wówczas ich zastosowanie wobec elektrowni wiatrowych nie było możliwe. Uproszczona procedura planistyczna pozwoli – przy pełnej transparentności i udziale lokalnej społeczności – szybciej procedować dokumenty planistyczne dla lokalizacji nowych elektrowni wiatrowych, a inwestor będzie mógł sfinansować tę procedurę na podstawie umowy urbanistycznej. Procedowanie MPZP na podstawie ZPI wymaga jednak zgody gminy pobliskiej.
Konsultacje miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP)
W celu poprawy przejrzystości przepisów dotyczących planowania przestrzennego, ustawodawca zaproponował przeniesienie regulacji dotyczących wymogów konsultacyjnych MPZP z ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych do ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Przypomnijmy, że władze jednostek samorządu terytorialnego zobowiązane są zorganizować przynajmniej jedno spotkanie otwarte dotyczące konsultacji publicznych na temat procedowanego planu miejscowego dla elektrowni wiatrowych. Należy wspomnieć ponadto, że przeniesiono również przepisy dotyczące wymogów MPZP, co należy uznać za słuszne posunięcie ustawodawcy, dążące do ujednolicenia przepisów planistycznych w jednej ustawie.
Wspieranie społeczności lokalnych
W projektowanych przepisach pojawiły się także zmiany dotyczące udziału gmin i ich mieszkańców w inwestycji wiatrowej w formie prosumenta wirtualnego. Zgodnie z treścią projektowanych przepisów, inwestor przeznaczy co najmniej 10% mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowych do objęcia przez mieszkańców gminy i gminy pobliskiej, co stanowi krok w dobrą stronę w zakresie wspierania lokalnych społeczności i zwiększenia ich pozycji w systemie energetycznym. Dzięki rozszerzeniu tego rozwiązania mieszkańcy będą mogli korzystać z odnawialnych źródeł energii na preferencyjnych warunkach, co z pewnością pozytywnie wpłynie na zwiększenie społecznej akceptacji dotyczącej energetyki wiatrowej.
W projektowanych przepisach pominięto jednak społeczności energetyczne takie, jak obywatelskie społeczności energetyczne, czy spółdzielnie energetyczne. Ustawodawca powinien rozważyć, czy inwestycje wiatrowe społeczności energetycznych, których członkiem jest gmina, powinny mieć preferencje w zakresie ich realizacji.
Obszary przyspieszone OZE (ORPO)
Trzeba powiedzieć to wprost: zmiana lokalizacji elektrowni wiatrowych od zabudowy na 500 m i przyspieszona procedura planistyczna to zdecydowanie za mało! Dla dynamicznego tempa wzrostu poziomu mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowych w Polsce, konieczne jest uproszczenie i przyśpieszenie procedur. Kluczowe w tym procesie jest wprowadzenie tak zwanych obszarów przyśpieszonych OZE (ORPO). Zgodnie z dyrektywą RED III na tych obszarach okres wydawania zezwoleń (permittingu) dla budowy i przyłączenia do sieci instalacji OZE nie powinien być dłuższy niż 12 miesięcy.
Polska ma obowiązek wprowadzić odpowiednie ustawodawstwo dotyczące OPRO do końca grudnia 2024 roku, a same obszary muszą zostać wyznaczone najpóźniej do 21 lutego 2026 roku. Wypełniając ten legislacyjny obowiązek, musi zostać między innymi stworzona definicja legalna ORPO oraz zapewniony udział społeczeństwa w wyznaczaniu OPRO (zgodnie z art. 15 dyrektywy RED III).
Wyznaczanie ORPO
Obszary te powinny być w szczególności wyznaczane w oparciu o przesłankę wpływu rozwoju danego rodzaju odnawialnego źródła energii na środowisko (powinien być on jak najmniejszy). W przypadku lądowej energetyki wiatrowej efektywnym sposobem wyznaczania obszarów przyspieszonego rozwoju byłoby zaproponowanie ich w precyzyjnie określonych strefach – najlepiej tych, które już zostały zidentyfikowane jako niewymagające ocen oddziaływania na środowisko – oraz w łatwych do zidentyfikowania strefach, gdzie wpływ na środowisko jest ograniczony. Dostrzegamy tutaj duży potencjał terenów przemysłowych.
Ponadto, wyznaczanie OPRO powinno iść w parze z przyspieszaniem rozwoju sieci oraz z ułatwieniem uzyskania warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznej. W konsekwencji takich działań konieczne jest także zwiększenie liczby pracowników i zasobów organów odpowiedzialnych za wydawanie pozwoleń.
Walka z fake newsami
W ostatnich dniach w opinii publicznej powielano wiele nieprawdziwych informacji dotyczących nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie lokalizowanie elektrowni wiatrowych. Z aprobatą należy przyjąć wydanie komunikatu przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, dotyczące fake newsów związanych między innymi z wysiedleniami powiązanymi z realizacją inwestycji w elektrownie wiatrowe. Podobnie Ministerstwo zdementowało nieprawdziwe informacje na temat wyłączenia udziału społeczeństwa z konsultacji społecznych w trakcie procesu legislacyjnego projektowanej ustawy.
Podsumowanie
Ogólne założenia nowelizacji ustawy są trafne i należy je ocenić za słuszne. Jednakże w rozwiązaniach proponowanych przez legislatora znajdują się postanowienia, które ponownie mogą negatywnie przełożyć się na rozwijanie nowych inwestycji w zakresie elektrowni wiatrowych i potencjalnie ograniczać obszar ich lokalizowania, czego przykładem jest budzące wiele wątpliwości rozwiązanie dotyczące lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości co najmniej 500 metrów od Obszarów Natura 2000.
Źródło: zeop.pl; fot.: freeimage / John Nyberg